czwartek, 1 stycznia 2015

Bombka z pawiem na koniec i początek.

 
Od bombki z pawiem rozpoczęła się moja przygoda z blogowaniem i tak samo rozpoczynam ten rok.
To ostatnia kombinacja tego motywu jaką wykonałam na ubiegłoroczne święta.
Teraz zerka na mnie kuferek z pawim oczkiem, ale na jego ukończenie trochę przyjdzie mi poczekać.
 
Dzięki temu blogowi poznałam wielu ciekawych i zdolnych ludzi,
 a nie ma lepszej inspiracji niż drugi człowiek!


środa, 31 grudnia 2014

Jeszcze jedna bombka.

Dzień przed Andrzejkami kupiłam cztery gazety z horoskopami na rok 2015.
To był błąd... każdy miał dla mnie złe wiadomości, a już ten rok do łatwych nie należał.
Zabawa zabawą, zabobon zabobonem, ale pewne obawy pozostały.
Cóż... przyjdzie czekać i zobaczymy.
Oczywiście postaram się by ten rok był dobry, by przyniósł trochę spokoju i stabilizacji.


Trudno rozstać mi się z tematem bombek...
Te powstały na bazie styropianowej, zrobiłam ich cztery sztuki.
Powyżej prezentuję front tej bombki a poniżej tył.

 
 
Kochani! Życzę Wam by nadchodzący rok 2015
pozwolił na spokojne życie w gronie rodziny i przyjaciół,
by zdrowie pozwalało na realizację marzeń,
praca dawała satysfakcję i przyjemność,
by zawsze czekało na nas gniazdo ramion kochającej osoby,
a rzeczywistość nie rozczarowywała.
 
Ula
 

niedziela, 28 grudnia 2014

Medaliony z kwiatami.

Jutro muszę iść do pracy... litości...
Nie chce opuszczać domu, choinki, lodówki :-)
 

 Łączę się w cierpieniu z Wszystkimi, których jutro czeka taki sam los...
czyli pójście do pracy....

 

Medaliony z kwiaciarką.

 Trudno się rozstać z motywem Świąt Bożego Narodzenia tym bardziej,
że za oknem biało ... i klimat taki świąteczny.
 

 
W ubiegłym roku po raz pierwszy sięgnęłam po medaliony, zaraziłam się nimi błyskawicznie!
To bardzo wdzięczna forma, ładnie prezentuje wzór i wyróżnia się wśród okrągłych bombek.
Do tych medalionów użyłam wzorów z papieru, tło domalowałam farbami akrylowymi, brokat dokleiłam na kleju do brokatu, a otoczka medalionu powstała z samoprzylepnych kryształków, całość zabezpieczona lakierem.
Medalion rozpoczęłam gdy dekorowałam pisanki :-) i aby sobie trochę od nich odpocząć... wykleiłam medalion, pora by go zakończyć nadeszła dopiero teraz :-),
ale lepiej późno niż wcale!